10 stycznia 2016

Żółte taxi ;)

Oj to jest coś, 3 dni non stop, wena na maxa, emocje przy każdym dotknięciu płótna, szaleństwo, śmiech, łzy... a teraz siedzę i patrzę, i patrzę. Przedstawiam New York.




Na żywo! Nie ma co porównywać, bo jakiś róż się wkradł ;)

New York
akryl, płótno 70cm x 100cm.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz